Pstrąg potokowy – jak łowić

Za optymalny sezon na pstrągi uważa się powszechnie wiosnę, kiedy temperatura wody osiąga 8-10 °C. Pstrągi są bowiem wtedy wygłodzone po długiej zimie. Rozumowanie to jest poprawne, za jego słusznością przemawia także zestawienie potwierdzonych danych o połowach okazowych pstrągów (175 szt.) w wielu europejskich wodach. Z zestawienia tego wynika, że w okresie od połowy kwietnia do końca maja złowiono więcej pstrągów (54% całorocznych połowów), niż w znacznie dłuższej pozostałej części sezonu. Interesujące, że w końcu sezonu łowi się stosunkowo cięższe egzemplarze (na początku sezonu przeciętna waga wynosi 2,4—2,9 kg, w końcu sezonu – 3,5 kg).

Ocena skuteczności poszczególnych metod połowu, a więc i przynęt, w świetle danych o 147 połowach wykazuje, że zdecydowanie najlepsze są efekty spinningowania (67% złowionych ryb, średnia waga 2,7 kg). Nieprzyjemnym zaskoczeniem jest mała skuteczność metod muszkarskich (10%), zwłaszcza że w dodatku waga ryb jest bardzo mała (2,2 kg). Znaczny udział rozmaitych mięsnych przynęt wiąże się ze stosowaniem nietypowych sposobów połowu (na ogół przy łowie w wodach niepstrągowych).

Spośród metod połowu – mimo niekorzystnej wymowy liczb – na pierwszym miejscu wymienimy muszkarstwo. Wypada tylko żałować, że objętość książki uniemożliwia poświęcenie tej szlachetnej i eleganckiej metodzie odpowiednio dużo miejsca. Ograniczymy się zatem do hasłowego ujęcia najważniejszych problemów wędkarstwa muchowego. W zasadzie przy łowieniu pstrąga tą metodą możemy stosować wszystkie podstawowe techniki muszkarskie. Bardziej doświadczony muszkarz może z powodzeniem łowić pstrąga praktycznie w ciągu całego sezonu, początkujący powinien próbować szczęścia tylko w pewnych optymalnych warunkach. Najlepszy bywa początek sezonu, ale tylko, jeśli jest stosunkowo ciepło i rozwija się roślinność. Wtedy bowiem zaczynają się intensywnie roić owady, a pstrągi stopniowo przyzwyczajają się do ich obecności. Ze względu na technikę połowu optymalne są cieki średniej wielkości o urozmaiconym charakterze, umożliwiające brodzenie podczas połowu. Na powodzenie wpływ ma, oczywiście, także stan wody; w mętnej nie ma mowy o łowieniu na muchę. Za optymalny można uważać czas bezpośrednio po deszczu lub burzy, kiedy woda zaczyna się powoli mącić. Trzeba także brać pod uwagę pogodę. Przy ustalonej letniej pogodzie większe szanse mamy wczesnym rankiem i pod wieczór, aż do zupełnego zapadnięcia zmroku; natomiast przy niskim ciśnieniu barometrycznym i przy częściowym zachmurzeniu warunki są dobre przez cały dzień.

Postępowanie przy połowie na muchę: A – suchą,B — mokrą.

Przy wyborze danej metody muchowej kierujemy się oceną warunków na łowisku. Jeśli pstrągi zbierają pokarm z powierzchni tworząc przy tym wyraźne kręgi na wodzie, zdecydujemy się oczywiście na suchą muchę. W bardzo bystrych wodach kręgów nie zauważymy, wtedy dogodniej będzie łowić mokrą muchą. W ten sposób łowimy w górskich bystrzynach praktycznie przez cały sezon, można także ten sposób wykorzystywać w wodzie częściowo zmąconej.

W głębokich przestronnych wodach można w podobnych sytuacjach wykorzystać nimfy albo streamery.

Dobór odpowiednich muszek do połowu pstrąga należy do najbardziej dyskutowanych, ale jednocześnie najmniej zbadanych problemów, dlatego nie odważymy się wskazywać najskuteczniejszych typów. Najrozsądniej jednak postępuje muszkarz, który wyposażony jest także w siatkę na owady i przed przystąpieniem do łowienia sprawdza, który gatunek owadów akurat się roi. Można także zbadać zawartość żołądka pierwszego złowionego pstrąga i w ten sposób zorientować się, na co w danym dniu pstrągi są łase. Spośród wielu ogólnych zasad wyboru muszek w zależności od pory roku i warunków, przytoczymy tu tylko niektóre. Na samym początku sezonu odpowiednie są muszki ciemne, późniejszą wiosną stopniowo jaśniejsze, w odcieniach brązu, latem używamy większych muszek, a od początku jesieni stopniowo coraz mniejszych, brązowawych. Przy optymalnych stosunkach świetlnych, a więc w słoneczne dni, stosowne są małe, jasne, połyskliwe muszki; przy świetle mniej intensywnym – pod wieczór, rankiem i przy zachmurzeniu – lepsze są muszki większe, mniej jaskrawe. Przy widzialności bardzo ograniczonej – późnym wieczorem, dobre będą muchy jak najjaśniejsze, nawet zupełnie białe. Wybór zależy także od wielkości cieku – w małych potokach sprawdzą się większe, natomiast w przestronniejszych – mniejsze muchy. Dokładne imitowanie owadów jest potrzebne tylko w czystej wodzie przy suchych muchach, w pozostałych wypadkach z równym powodzeniem można używać wiernych imitacji, jak i rozmaitych muszek fantazyjnych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *