Pstrąg potokowy – jak łowić

Peany na cześć unikatowych własności członków szlachetnej rodziny łososiowatych narażą nas na zarzut banalności. Ryby łososiowate mają wprost ideał nie, dokładnie według praw hydrodynamiki ukształtowane ciało, upiększone wyjątkowo różnorodnym, ale zawsze harmonijnym ubarwieniem, wyjątkowe są też ich sportowe walory, a nie sposób również nie docenić wartości „stołowych”. Sprzyja im także przyroda oferując im godne środowisko – scenerię górskich i podgórskich bystrzyn.

Wymagania dotyczące środowiska są proporcjonalne do szlachetności tej ryby. Jego ojczyzną są czyste i chłodne górskie i podgórskie bystrzyny o twardym żwirowym albo kamienistym dnie oraz o wysokim nasyceniu tlenem. Pstrąg prowadzi w zasadzie osiadły tryb życia, ale jest to uzależnione od konkretnych warunków. W każdym typie wód wybiera przede wszystkim odcinki zapewniające mu bezpieczne schronienie. Wraz ze wzrostem ciała zaczyna wymagać odpowiednio więcej przestrzeni życiowej. Młodsze 1 -2 letnie pstrągi zasiedlają także bardziej monotonne, np. uregulowane, odcinki cieków, a zadowalają się skromnymi schronieniami, np. przy większej skale na dnie albo w nierównościach dna. Osobniki dorosłe w monotonnych otwartych wodach nie czują się bezpiecznie i zamieszkują takie cieki tylko miejscami, szczególnie pod kaskadami itp. W ciągu dnia pstrąg często przebywa w ukryciu, ewentualnie w głębokiej wodzie blisko kryjówek, o szarówce robi się odważniejszy i w poszukiwaniu pokarmu wychodzi nawet na wartkie płycizny. Większe pstrągi żyją na ogół samotniczo, a w małych potokach króluje w jednej toni z reguły jeden, niekiedy zaskakująco wielki. Wybierając stanowisko pstrąg uwzględnia też możliwości pokarmowe i dlatego chętnie przebywa na bardziej urozmaiconych odcinkach, które umożliwiają mu wzbogacenie jadłospisu pokarmem niesionym przez wodę.

W potokach o zbytnio wahającym się przepływie bywa niekiedy zmuszony zmieniać swój zwykły tryb życia, a przy wyjątkowo niskich stanach wody migruje w dół cieku do głębszych wód. Po unormowaniu się stosunków wodnych chętnie wraca na pierwotne stanowisko.

Pstrąg jest zdecydowanym mięsożercą, jego narybek żywi się drobnym planktonem i bentosem, większe osobniki mają odpowiednio większe możliwości różnicowania pokarmu i oprócz różnych larw owadów wodnych, będących podstawą ich wyżywienia, jedzą też owady unoszone przez wodę, a nawet latające tuż przy powierzchni. Objętościowo ten składnik nie ma jednak praktycznie znaczenia. Przejście na drapieżnictwo odbywa się stopniowo i, w zależności od warunków, może się zacząć już we wczesnej młodości; dorosłe pstrągi są przede wszystkim drapieżnikami.

Tempo wzrostu i osiągane przez pstrąga wymiary są bardzo wyraźnie powiązane z warunkami środowiska. W najsurowszym klimacie, w wysokogórskich wartkich wodach, przy długiej ostrej zimie i krótkim, niezbyt szczodrym okresie wegetacyjnym, a więc gdy możliwości pokarmowe są stosunkowo małe, osiąga zaledwie 22-25 cm długości i żyje tylko 4 do 5 lat. Te pstrągi odznaczają się nieproporcjonalnie dużą głową i przepięknym ubarwieniem. W bardziej sprzyjających warunkach, w przestronnych, niosących dużo wody górskich potokach, dorastają do 40-50 cm długości, 1-2 kg wagi, a żyją nawet 7-8 lat. W żyznych ciekach na pograniczu regionu górskiego i nizinnego, a więc w znacznie lepszych warunkach wegetacyjnych pstrąg żyje nawet ponad 10 lat i osiąga do 3-5 kg. W zbiornikach zaporowych i większych jeziorach może osiągnąć nawet godną odnotowania wagę – ponad 15 kg.

Tarło odbywa pod koniec jesieni, aż do grudnia. Jeśli na stanowisku nie ma odpowiednich warunków do złożenia ikry, jest skłonny w interesie potomstwa podejmować nawet długie wędrówki pod prąd. Kilkaset stosunkowo dużych jajeczek składa samica do owalnego, starannie wyczyszczonego i pogłębionego przez siebie gniazda w małych bystrych potokach. Po tarle pstrągi wracają na pierwotne stanowiska.

Niezmienna aktywność żerowa i rozmaitość spożywanego przez niego pokarmu ugruntowały opinię o pstrągu jako wyjątkowo atrakcyjnej dla wędkarza rybie, którą można łowić na rozmaite sposoby, stosując wiele naturalnych i sztucznych przynęt. Niestety, to wszystko często obraca się przeciwko pstrągowi. Przy intensywniejszym wyławianiu, zwłaszcza na różne naturalne przynęty pochodzenia zwierzęcego, można mniejsze cieki pstrągowe w krótkim czasie ogołocić. Trudno nie zrozumieć i nie zaakceptować potrzeby zaostrzania prawnych norm dotyczących połowu pstrągów i innych ryb łososiowatych.

Zaostrzenia te polegają na ograniczaniu dozwolonych przynęt, na wyznaczaniu maksymalnej ilości dziennie łowionych ryb, a także na wydłużaniu okresu ochronnego. Nie chcę mentorzyć, ale gdybym był na miejscu prawodawców, w ogóle zakazałbym połowu pstrąga na przynęty naturalne, a umożliwił jedynie połów na sztuczne przynęty, a więc klasyczne muszkarstwo i spinning. (Zasada taka obowiązuje już w Polsce, w Czechosłowacji przepisy są mniej surowe).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *