Z jakimi przynętami na suma

Z jakimi przynętami na suma

Pompatyczny epitet „drapieżnik” nie jest sumowi „szyty na miarę”, a więc i z wyboru przynęt na jego połów nie trzeba robić nauki. Mogą o tym przekonać także następujące dane o skuteczności przynęt przy połowie 377 sztuk.

Efektywność poszcżególnych przynęt przy połowie suma

Państwo Skuteczność przynęt w % połowów Razem
Żywiec Błystka Dżdżownica itp. Inne szt.
CSRS 53,1 12,2 17,3 17,4 98
Węgry 12,9 25,8 9,7 51,5 93
Polska 11,3 61,3 21,0 6,4 62
NRD 32,1 46,4 17,8 3,6 28
RFN 74,0 8,3 17,7 96
Ø% szt. 40,0 23,3 32,3 12,2 377
Økg/szt. 29,2 32,0 26,0 30,0

Po rozpatrzeniu średnich danych można dojść do wniosku, że w wypadku suma wszystko jest w normie, tak jak tego należało oczekiwać. Sum jednak zaprezentował się tu jako bardziej zdecydowany drapieżnik, niż sądziliśmy z jego wszystkożernego charakteru. Same żywce mają wprawdzie zaledwie 40% udział, ale do nich trzeba doliczyć także połowy na spinning (przynęty spinningowe sum musiał uważać za rybki), w ten sposób ich udział wzrasta do prawie 65%. Oczywiście, wnioski o jadłospisie suma wypływające z analizy skuteczności przynęt nie są obiektywne, należy je traktować jako orientacyjne. Za proporcjonalny można uznać także 32,3% udział przynęt standardowych, a więc przynęt pochodzenia zwierzęcego jak np. rosówki, czerwone robaki, pijawki, turkuć podjadek, mięso małży, ba, przynęty wędkarzy węgierskich były reprezentowane nawet przez oskubane wróble i wołową wątrobę. Znaczny – ponad 12% — udział połowów suma na nietypowe, a więc głównie roślinne przynęty trzeba oceniać dwojako. Gdyby kurczowo trzymać się klasyfikowania go jako zdecydowanego drapieżnika, jego upodobania do przynęt roślinnych można by uznać za przewrotne. Jeśli z kolei przyjmiemy do wiadomości, że mamy do czynienia z rybą wszystkożerną, należy jego poczynania oceniać bardziej pobłażliwie. O ile szczupak pozwala sobie na to tylko od czasu do czasu, naturze suma jest to z pewnością bliższe. Nie szukajmy daleko analogii. Pstrąg tęczowy jest przecież także mięsożerny, a czegóż nie zjada hodowany w stawach. Oczywiście nie będziemy na łów suma wybierać się z kukurydzą czy podobnymi przynętami, z drugiej jednak strony nie bądźmy zbytnio zdziwieni, kiedy zamiast spodziewanego karpia pojawi się na wędce sum. Przecież to także ryba.

Upodobania pokarmowe suma umożliwiają wybór różnorodnych przynęt do jego połowu. Z szerokiego asortymentu skuteczna jest 10-12 cm posrebrzana klasyczna błystka Heintz, a także cały szereg zwykłych przynęt pochodzenia zwierzęcego.

Szczegółowa analiza wykazuje duże zróżnicowanie skutecznych przynęt, wygląda na to, że co kraj, to obyczaj. Do pewnego stopnia jest to korzystne, bo świadczy o niewybredności suma. Nieco zbyt duża jest rozbieżność w efektywności połowu na żywca i na błystkę. Na błystkę złowiło się średnio prawie 25%; w tym miejscu należy udzielić nagany wędkarzom z Czechosłowacji i RFN za to, że prawdopodobnie wybierają wygodniejszą drogę – bierny połów na żywca.

O tym, że okazowego suma można z powodzeniem złowić w sportowy sposób – na błystkę, świadczą wyniki wędkarzy polskich. Należy im się uznanie także dlatego, że niemało sztuk złowili stosując „blachy” domowej roboty. Na korzyść połowów na błystkę przemawia wyraźnie także najwyższa waga złowionych ryb.

Dotychczas snuliśmy rozważania w oparciu o pewne obiektywne fakty, na koniec pokusimy się za to o kilka poglądów subiektywnych, adresowanych do początkujących wędkarzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *